Cóż, gdybyś zadał/a mi to pytanie jakieś 3 lata temu, z pewnością odpowiedziałbym „NIE”. Dziś muszę jednak odpowiedzieć twierdząco i ta odpowiedź dużo bardziej trafia w moje gusta. Choć nadal znajdą się składy orzekające KIO negujące możliwość złożenia odwołania zmierzającego do unieważnienia danej procedury, to nowsze podejście do tego tematu daje wykonawcy taka możliwość.
Nie wdając się w tym momencie w szczegóły – wyobraź sobie, że startujesz w przetargu, ale konkurencja jest spora. Wiesz, że prawdopodobnie nie wygrasz, niemniej dostrzegasz taką wadę postępowania zamawiającego, że jest ona podstawą do unieważnienia całego przetargu. Choć nie masz pewności, że zamawiający powtórzy procedurę od nowa, to jednak zdajesz sobie sprawę, że jego potrzeby zakupowe raczej do tego doprowadzą. Wtedy miałbyś szansę zrewidować swoją ofertę i powtórnie stanąć w szranki z innymi wykonawcami. Opcja wydaje się kusząca, prawda?
Jeszcze niedawno, powszechne rozumienie „interesu w uzyskaniu zamówienia”, o którym pisałem w poprzednim wpisie wykluczało możliwość złożenia odwołania zmierzającego do unieważnienia procedury. Dlaczego? Ponieważ odwołujący nie mógł wykazać realnej możliwości pozyskania zamówieniu w konkretnym postępowaniu na etapie którego składał odwołanie. Czy jednak kluczowe w całej sprawie nie jest tak naprawdę pozyskanie konkretnego zamówienia w oderwaniu od tego w której procedurze będzie to faktycznie miało miejsce?
Kamieniem milowym w zmianie podejścia do definiowania interesu we uzyskaniu danego zamówienia jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dn. 5 kwietnia 2016 r. (C-689/13, Puligenica Facility Esco SpA). TSUE, analizując odwołania wniesione przez dwóch wykonawców, z których każdy domagał się wykluczenia konkurenta, wskazał, że:
W takiej sytuacji każdy z dwóch oferentów ma interes w uzyskaniu odnośnego zamówienia. Po pierwsze wykluczenie jednego z oferentów może bowiem doprowadzić do tego, że drugi uzyska zamówienie bezpośrednio w ramach tego samego postępowania. Po drugie, jeśli miałoby nastąpić wykluczenie obu oferentów i wszczęcie nowego postępowania w sprawie udzielenia zamówienia publicznego, to każdy z oferentów mógłby wziąć w nim udział i w ten sposób pośrednio otrzymać zamówienie.
Drugi argument z cytowanego wyżej wyroku pozwala zatem na kwestionowanie działań zamawiającego w sposób zmierzający do unieważnienia przetargu. A to świetna okazja do cofnięcia meczu do stanu 0:0, prawda?:)
________
—> POBIERZ: Odwołanie do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej – WZÓR z PRAKTYCZNYM komentarzem
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }