Według Prawa zamówień publicznych, Krajowa Izba Odwoławcza jest w wyrokowaniu związana zarzutami odwołania. Dla prawnika rzecz oczywista. Ale nie każdy wnoszący odwołanie to prawnik. Co więc oznacza w praktyce wspomniana zasada po przełożeniu na język bardziej ludzki?
Związanie zarzutami odwołania – o co tu chodzi?
Odwołanie do Prezesa KIO składa się z wielu elementów. To dość sformalizowane pismo, w którym można popełnić niejeden błąd. Na szczęście, wiele takich błędów można naprawić, a ich popełnienie nie skutkuje od razu porażką w sporze z zamawiającym.
Dla przykładu: odwołujący powinien sprecyzować w odwołaniu o co wnioskuje, tj. wskazać jakiego rozstrzygnięcia się domaga. Jeśli zawnioskujesz o odrzucenie oferty konkurenta z uwagi na jej rażąco niską cenę, a zamawiający pominął obowiązkowy etap wyjaśnień ceny ofertowej, to będzie to błąd. Ale nic się nie stanie – Izba może uwzględnić Twoje odwołanie. Tyle tylko, że wówczas nakaże zamawiającemu dokonanie obowiązkowych czynności wyjaśniających. Dopiero po nich zapadnie decyzja czy oferta faktycznie podlegać powinna odrzuceniu.
Inaczej jest jednak przy formułowaniu zarzutów. Tu pomylić się nie możesz, a ustawa wymaga wyjątkowej precyzji. Dlaczego? Bo zarzuty zakreślają możliwości interwencji KIO.
Formułowanie zarzutów to nic innego jak wskazanie w odwołaniu na czym dokładnie polegało naruszenie ustawy przez zamawiającego. Co zrobił zamawiający wbrew ustawie, albo czego nie zrobił, mimo, że powinien.
Konstrukcja zarzutu – bądź precyzyjny!
Dobry zarzut to wskazanie konkretnego przepisu prawa, który naruszono i wskazanie okoliczności, które są przejawem takiego naruszenia. Jeżeli przykładowo nie podoba Ci się fakt nieodrzucenia oferty Twojego konkurenta, powinieneś wskazać, że zamawiający powinien odrzucić ją z konkretnych powodów i wyczerpująco je wymienić. Jeśli odrzucenie oferty miałoby wynikać z jej niezgodności z warunkami zamówienia i błędu w obliczeniu ceny, musisz podać obie te okoliczności. Jeśli w odwołaniu wspomnisz tylko o jednej, na rozprawie nie będzie już możliwości uzupełnienia tej argumentacji.
Cytując Krajową Izbę Odwoławczą:
Izba nie może orzekać co do zarzutów, które nie były zawarte w odwołaniu, przy czym stawianego przez wykonawcę zarzutu nie należy rozpoznawać wyłącznie pod kątem wskazanego przepisu prawa, ale również jako wskazane okoliczności faktyczne, które podważają prawidłowość czynności zamawiającego i mają wpływ na sytuację wykonawcy.
Dla odwołujących nie korzystających z pomocy prawnej, trafne postawienie zarzutów bywa sporym wyzwaniem. W swojej praktyce widziałem odwołania zarówno zbyt ogólne, jak i zbyt wąskie zakresowo. Bywało, że KIO dość rygorystycznie podchodziła do sprawy i wskazywała, że zarzut jest nieprecyzyjny, przez co nie sposób go skutecznie rozpoznać. Albo kategorycznie negowała dodatkową argumentację nie zawartą w odwołaniu.
Rzecz jest zatem fundamentalna dla końcowego sukcesu w postępowaniu odwoławczym. W swoim poradniku dotyczącym samodzielnego tworzenia i składania odwołań zamieściłem przykłady gotowych do wykorzystania najczęściej stawianych zarzutów. Pamiętaj, by temu obszarowi odwołania poświęcić wystarczająco dużo uwagi. Wokanda KIO obfituje bowiem w wiele historii, gdzie odwołujący miał rację, ale nie umiał jej obronić wedle sztywnych zamówieniowych reguł.
Poradnik – Odwołanie do Prezesa KIO:
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }