Jestem pewien, że tak postawione pytanie może być dla niektórych nieco podejrzane. W końcu próbka to pojęcie kojarzące się z przedmiotem oferty wykonawcy, zaś podmioty środek dowodowy ma raczej związek z osobą oferenta, prawda?
Cóż, z reguły faktycznie tak jest. Podmiotowe środki dowodowe raczej nie odnoszą się do tego co wykonawca oferuje, a do tego jaki ten wykonawca jest w kontekście podstaw wykluczenia czy warunków udziału w postepowaniu. Próbka zaś to najczęściej przedmiotowy środek dowodowy służący weryfikacji przez zamawiającego czy przedmiot oferty faktycznie odpowiada wymogom dokumentów zamówienia.
Większość zasad ma jednak swoje wyjątki i pytanie postawione na wstępie dotyczy właśnie jednego z nich.
Próbka miarą rzetelności wykonawcy?
Otóż, istnieją sytuacje w których próbka może być podmiotowym środkiem dowodowym. Mówi o tym Rozporządzenie Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii z dnia 23 grudnia 2020 r. w sprawie podmiotowych środków dowodowych oraz innych dokumentów lub oświadczeń, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy. A konkretnie jego paragraf 9 pkt 11:
W celu potwierdzenia spełniania przez wykonawcę warunków udziału w postępowaniu lub kryteriów selekcji dotyczących zdolności technicznej lub zawodowej, zamawiający może, w zależności od charakteru, znaczenia, przeznaczenia lub zakresu robót budowlanych, dostaw lub usług, żądać następujących podmiotowych środków dowodowych:
(…)
11) w przypadku dostarczania produktów:
a) próbek, opisów lub fotografii dostarczanych produktów, których autentyczność musi zostać poświadczona przez wykonawcę na żądanie zamawiającego,
(…)
Jak zatem widzisz, możliwy jest scenariusz w którym zamawiający będzie chciał obejrzeć próbkę (ale też np. opis lub fotografię) jakiegoś produktu nie po to, by sprawdzić jego zgodność z opisem przedmiotu zamówienia, ale po to, by sprawdzić szeroko rozumianą solidność wykonawcy. Innymi słowy, zamawiający może zechcieć zbadać rzetelność oferenta poprzez ocenę jakości produktów, które ten oferent dostarcza. Najczęściej mówi się tu o zgodności z normami lub specyfikacjami technicznymi, które mogą także wiązać się z ocena potencjału wykonawcy.
Ciekawe rozwiązanie, prawda? Łatwo zatem zauważyć, że próbka w zamówieniach publicznych może mieć dwoistą naturę. Najczęściej występować będzie jako przedmiotowy środek dowodowy, ale może być tak, że będzie ona środkiem podmiotowym. O ostatecznej klasyfikacji prawnej próbki zdecyduje intencja zamawiającego wyrażona w dokumentach zamówienia. (Raczej niewielu zamawiających decyduje się na nadanie próbkom charakteru podmiotowego środka dowodowego. Powód jest prozaiczny – subiektywna trudność w precyzyjnym opisaniu sposobu oceny spełniania warunku udziału w postępowaniu, który we wskazany sposób byłby weryfikowany).
Czytaj zatem dokumentację bardzo uważnie! Od klasyfikacji próbki zależy bowiem wiele kwestii proceduralnych – choćby moment składania próbki, zasady jej uzupełniania i skutki nieuzupełnienia.
Przykładowo – nie zawsze znajdzie tu zastosowanie art. 107 Pzp. Jeśli chcesz dowiedzieć się na ten temat więcej, odsyłam Cię do tekstu o przedmiotowych środkach dowodowych. Oto LINK: 7 faktów o przedmiotowych środkach dowodowych, które znać musi każdy wykonawca
Zresztą, temat jest na tyle ciekawy, że postanowiłem wkrótce poświęcić mu kolejny odcinek podcastu „Wygraj w KIO”. Pojawi się w nim na konkretnym przykładzie także dodatkowy wątek związany z odróżnianiem przedmiotowych środków dowodowych od elementów oferty. Wiele osób myli te dwie kwestie, a skutki pomyłki bywają opłakane. Zatem, zapraszam Cię już teraz!
Dobrego dnia!
Photo by Marcus Winkler / Unsplash.com
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }