JAK ZMIENIĆ PROJEKT UMOWY PRZED KRAJOWĄ IZBĄ ODWOŁAWCZĄ?
Oczywiście – skutecznym odwołaniem. A nawet trzema.
Wczoraj KIO ogłosiła niezwykle ciekawy wyrok uwzględniając bardzo dużą część zarzutów trzech odwołujących wobec projektu umowy zaproponowanego przez zamawiającego. Przedmiot zamówienia – usługa utrzymania czystości. Ale zorganizowana nietypowo – bo w oparciu o kontrakt będący umową rezultatu (nota bene – świetna koncepcja).
Warto powalczyć o jakość umowy jeszcze przed złożeniem oferty
Kilka interesujących wątków wspomnianego orzeczenia:
- Kary umowne wydatnie obniżone, choć na pierwszy rzut oka mogły nie razić. Słowo klucz – kontekst. Jeśli walczysz w KIO o niższe sankcje, musisz umieć wytłumaczyć dlaczego w danych okolicznościach kara się prawnie nie broni.
- Kara umowna jako procent liczony od wynagrodzenia brutto, a nie netto jest legalna. Co oczywiście nie oznacza głębokiej sensowności takiego mechanizmu.
- Wykonawca musi mieć zagwarantowany w umowie odpowiedni czas na przygotowanie się do świadczenia w ramach prawa opcji. Nie można go tym zaskakiwać z dnia na dzień.
- I wisienka na torcie – każdy obowiązek nałożony w umowie na wykonawcę musi znajdować odzwierciedlenie w potrzebach zamawiającego. Ma być po prostu zasadny, czemuś służyć. Inaczej – nie powinien znaleźć się w umowie.
Drogi Zamawiający, wytłumacz – po co ci ten wymóg?
W ostatnim ww. wątku chodziło o obowiązek przekazywania zamawiającemu szczegółów organizacji pracy, wykazów sprzętu, osób i innych danych mogących pokazywać zakulisowe aspekty działania wykonawcy. Innymi słowy – ujawniać know-how dający przewagę (nieskomplikowany, ale szczególnie cenny przy usługach niskomarżowych). Właśnie z decyzji Izby o wykreśleniu z umowy tego obowiązku i towarzyszących mu sankcji jestem najbardziej usatysfakcjonowany jako pełnomocnik.
Pozostaje podziękować uczestnikom i Izbie za świetną atmosferę rozpraw. Wykonawcy powalczyli o swoje ‘ponad podziałami’, a zamawiający dzielnie argumentował broniąc swoich racji. Merytoryka i konstruktywna dyskusja. Oby tak częściej!
Odwołanie do KIO na treść umowy to nie tylko klauzule abuzywne
Warto pamiętać, że aktualna ustawa PZP przyniosła w 2021 r. kilka ważnych prowykonawczych przepisów. Jednym z nich są klauzule abuzywne (art. 433 PZP). Nie oznacza to jednak, że kwestionowanie w Izbie projektów umów odbywać może się wyłącznie przez pryzmat tego przepisu. Wręcz przeciwnie – to tylko jedna z dróg, a szereg innych znajdziesz w Kodeksie Cywilnym.
Wnioski odwołania – wskaż czego się domagasz!
I na koniec – kwestionując treść projektu umowy w odwołaniu do KIO musisz pamiętać o trafnych wnioskach. Nie wystarczy wskazać, że umowa jest zła i dany jej zapis powinien ulec zmianie. Powinieneś wskazać na czym dokładnie ta zmiana ma polegać. Pisałem o tym szerzej na LinkedIn – zapraszam: „Nie wiem o co mi chodzi, ale chodzi mi o to bardzo mocno” .
Może Cię zainteresować: Moje TOP 5 spraw do weryfikacji w umowie, zanim złożysz ofertę przetargową
Podsumowując – nie warto godzić się na skrajnie niekorzystne umowy. KIO może pomóc Ci w wywalczeniu korzystniejszych warunków współpracy. Jeśli poważnie myślisz o takim kroku lub masz pytania – zapraszam do kontaktu.
Tymczasem – samych wygranych przetargów i świetnie wykonanych umów!
____________________
Startujesz w przetargach i chcesz ułatwić sobie pracę? Zachęcam niezmiennie do odwiedzenia blogowej Księgarni Wykonawcy Zamówień Publicznych, gdzie znajdziesz poradniki i wzory najważniejszych dokumentów, które składane są przez wykonawców w procedurach zakupowych, a także przed KIO.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }