W poprzednim wpisie poświęconym sposobom wyjaśniania zarzutu rażąco niskiej ceny skupiłem się na kosztach pracowniczych ponoszonych przez wykonawcę.
Dziś chciałbym skupić Twoją uwagę na kosztach związanych ze współpracą z podmiotami trzecimi. W końcu dostawcy, współpracownicy czy podwykonawcy to podmioty bez których trudno wyobrazić sobie rynek zamówień publicznych. Z oczywistych względów stanowią oni także bardzo istotny element w budżecie wykonawcy na realizację danego zamówienia publicznego.
Jakich argumentów możesz zatem użyć w tym obszarze, gdy zamawiający ma wątpliwości co do zaoferowanej przez Ciebie ceny?
1) Korzystne warunki handlowe
Jeżeli Twoja firma współpracuje na stałe z producentami różnego rodzaju materiałów, komponentów lub innych produktów, z pewnością w wielu przypadkach będziesz mógł oczekiwać z tego tytułu korzystniejszych warunków współpracy. W praktyce materializuje się to jako system rabatowy, program lojalnościowy czy po prostu korzystniejsze indywidualne warunki cenowe przy nabywaniu konkretnych dóbr.
Jeżeli możesz pochwalić się taką współpracą, nie wahaj się użyć tego argumentu w wyjaśnieniach rażąco niskiej ceny. Odpowiednio argumentując, pokaż o ile realnie możesz być tańszy niż Twoja konkurencja. Jeżeli uzyskałeś np. roczny rabat na dane zakupy, przedstaw kalkulację tego jak kształtuje się Twój koszt realnie, a jak kształtowałby się wówczas gdyby rabat nie obowiązywał. Jako dowód załącz oczywiście odpowiednie oświadczenie Twojego dostawcy potwierdzające rabat lub korzystniejszy cennik bądź na przykład wyciąg z umowy lub ofertę dostawcy. Nie wolno być w tym zakresie gołosłownym.
2) Stali współpracownicy
Wykonawcy z reguły dysponują względnie stałym personelem, jednak biznesowe potrzeby sprawiają, że jest on częstokroć wzbogacany uczestnictwem osób trzecich dedykowanych konkretnemu zamówieniu. Osoby takie można pozyskać z rynku, niemniej dojrzała organizacja dysponuje najczęściej pewnym stałym gronem współpracowników. I jest to ogromna wartość. Stała współpraca pozwala założyć, że dany współpracownik zna już specyfikę działania jako element większej organizacji, umie pracować szybciej, jest bardziej efektywny i – co kluczowe – oferuje swoja współpracę według niższych stawek aniżeli zrobiłby to w sytuacji jednokrotnego zatrudnienia.
Mówiąc wprost – stała współpraca się opłaca. Jeżeli opisana sytuacja dotyczy Twojej firmy, warto użyć ww. argumentu. Jako dowód przedstawić możesz kalkulację porównującą stawki stałych współpracowników i stawki rynkowe usług świadczonych przez takie osoby.
3) Skrócony łańcuch dostaw lub usług
Wyobraź sobie, że masz firmę sprzedającą różnej maści sprzęt komputerowy. Znasz się świetnie na marketingu, kanałach dystrybucji i potrzebach klientów, niemniej pewnych rzeczy nie przeskoczysz – oferowany docelowemu klientowi sprzęt musisz nabyć od jego producentów. A ci mają swoje marże wpływające na ostateczną cenę. ALE – w przypadku gdy sam jesteś producentem, poziom dystrybutora znika z całego łańcucha dostaw. A to przecież możliwość zaoferowania danego produktu taniej.
Pokaż to koniecznie w odpowiedniej kalkulacji zamawiającemu. Jeżeli jesteś producentem i dostawcą jednocześnie, masz doskonałą okazję do użycia takiego argumentu w wyjaśnieniach dotyczących zaoferowanej ceny. Z budżetu znika wówczas koszt pośrednika.
4) Szczególne warunki dotyczące dostawców lub podwykonawców
Wdzięcznym argumentem, którego czasami będziesz mógł użyć argumentując niższe koszty współpracy z podmiotami trzecimi są szczególne warunki rynkowe, które zaistniały akurat w chwili w której realizujesz wspomnianą współpracę.
Załóżmy, że do realizacji zamówienia publicznego potrzebujesz pewnej ilości komponentów, których produkcja wymaga odpowiedniego zaplanowania, ustawienia linii produkcyjnej itd. Pytając jednak swojego dostawcę o warunki współpracy, okazuje się, że niedawno otrzymał on już podobne zamówienie, co sprawia, że pewne koszty i tak już poniósł, a współpraca z Tobą pozwoli mu na zwiększenie efektu skali swojej produkcji. A jak wiadomo – z reguły im większa skala, tym niższa cena jednostkowa danego produktu.
Jeżeli spotkała Cię akurat taka sytuacja, powinieneś użyć tej argumentacji w swoich wyjaśnieniach rażąco niskiej ceny. Zwróć uwagę, że analogicznie możesz postąpić wówczas, gdy to Ty jesteś podmiotem oferującym pewne towary lub usługi i tymczasowe warunki produkcji pozwalają na zmniejszenie kosztu jednostkowego.
Cóż, wiesz już zatem jak argumentować rażąco niska ceną nawiązując do kosztów pracowniczych, warunków handlowych czy podwykonawstwa. Wkrótce pokażę Ci jak zrobić to samo w obszarze logistyki i organizacji procesu realizacji zamówienia. O tym będzie mój kolejny wpis.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wyjaśnienia rażąco niskiej ceny – cz. I: Wstęp
Wyjaśnienia rażąco niskiej ceny – cz. II: Koszty pracownicze
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }